IEM |
Za nami przedostatni dzień Intel Extreme Masters Katowice 2017. Znamy już finalistów turnieju. Dziś skupię się jednak na analizie spotkań półfinałowych.
1. Faze 2-0 Immortals
Powiem wam szczerze, że szkoda mi graczy z Brazylii. Zaszli naprawdę daleko i uważam, że finał im się należał. Obstawiałem, że dadzą radę, jednak się pomyliłem. Mój czarny koń turnieju się sprawdził. Faze zagra już jutro w wielkim finale. Przejdźmy do analizy map.
a) de_Inferno Immortals 9-16 Faze
Mapa mało grana. Obydwa zespoły mogły pokazać, co wyćwiczyli przez ostatnie tygodnie na nowym Inferno. Faze zagrało bardzo dobry mecz. Pierwsza połowa całkiem wyrównana. Faze wygrało ją 9-6. Immortals z takim wynikiem mogło powalczyć o wygraną. Tak się jednak nie stało. Po zmianie stron ugrali tylko 3 rundy, co było zbyt słabym wynikiem. Cały zespół Immortals grał bardzo równo 3x 17 killi i 2x 18, co mogło być pocieszające patrząc na kolejne mapy. Mogli cieszyć się, że nikt nie odstawał. Po stronie Faze wyglądało to nieco inaczej. Świetna gra NiKo, Boga tej gry. Jest świetnym aimer, który potrafi strzelać znakomite heaedy. Słabiej spisywał się rain, który zabijał tylko 11 razy. Po tej mapie Faze było w znakomitej sytuacji.
b) de_Mirage Immortals 10-16 Faze
Gracze Immortals zaczęli bardzo dobrze. To oni wygrali pierwszą połowę wynikiem 9-6. Jednak po zmianie stron oddali inicjatywę graczom Faze. Przegrali aż 10 rund zdobywając marną jedną rundę. Znowu w miarę równa gra Immortals z lekką przewagą Fnx-a, który zdobył trochę więcej zabójstw od kolegów. Po stornie Faze znowu dominował Niko. Jestem pod wrażeniem gry tego gracza. Warto podkreślić, że jest to dopiero jego pierwszy turniej w zespole Faze, a już przyczynia się do ważnych zwycięstw. Co tu dużo pisać. Immoratl po prostu okazało się słabsze, nie dorównali przeciwnikowi.
2. Astralis 2-0 Heroic.
Tak jak się spodziewałem i obstawiałem, dosyć łatwy mecz dla formacji Astralis. Przeanalizujmy mapy.
a) de_Train Astralis 16-12 Heroic
Pierwsza połowa baardzo wyrównana. Wynik 8-7 dla Heroic. Astralis grało po trudniejszej stronie, więc wynik był dla nich świetny. Po zmianie połów Heroic zdołało ugrać 4 rundy. Astralis poszło po swoje i dosyć łatwo wygrali pierwszą mapę. Gracze Heroic podobnie jak Immortals grali bardzo równo. Nikt znacząco nie odstawał. W zespole Astralis Było podobnie, choć snajper Device lekko odskoczył zabijając 27 razy. Po pierwszej mapie Astralis było w znakomitej sytuacji. Ja już wtedy wiedziałem, jak to się dalej potoczy.
b) de_Nuke Astralis 16-12 Heroic
Dokładnie taki sam wynik jak na pierwszej mapie. Spokojne zwycięstwo Astralis dało im finał. Gdyby nie Snappi w zespole Heroic, wynik byłby dużo gorszy. Reszta drużyny odstawała od tego gracza. Grali po prostu bardzo średnio. W zespole Astralis 4 graczy grało na podobnym poziomie, natomiast Dupreeh grał trochę lepiej, co było widać. Nie mogę się zbyt dużo rozpisać, ponieważ nie miałem czasu na oglądanie tego pojedynku, więc jest mi ciężko coś więcej powiedzieć. Podsumuje tylko, że był to naprawde dobry turniej w wykonaniu Heroic.
Tyle na dziś, wiem, że mało, ale nie oglądając meczy ciężko jest napisać coś więcej. Zapowiada się naprawdę ciekawy finał. Już jutro z samego rana analizy przedmeczowe. Zapraszam serdecznie. Tym czasem dziękuje za uwagę, Olaf.
LINK |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz