Na pierwszy ogień idzie elitarna jednostka desantowa, należąca do jednego z najpotężniejszych Zakonów kosmicznych marines, Mrocznych Aniołów. W zamierzchłych czasach Zakon ten otarł się o herezję, dlatego teraz by zmazać swe grzechy wykonuje wszystkie zadania z fanatycznym wręcz oddaniem. Jego specjalizacją jest walka z plugawymi siłami Chaosu.
Do Skrzydła Śmierci dostają się jedynie weterani i uczestnicy niezliczonych bitew. Tu widzimy sierżanta Barakiela, wyposażonego w miecz energetyczny. Swoją drogą kolor zbroi był jednym z najtrudniejszych do uzyskania.
Terminatorzy jako desantowcy, muszą być zdolni zarówno do walki strzeleckiej jak i w zwarciu. Tutaj członek drużyny z piłorękawicą. Tutaj nie do końca wyszły mi kolory, ta kremowa zbroja jest zbyt niejednolita.
Teraz jeszcze kilka zdjęć drużynowych i możemy kończyć, to by było na tyle. W następnym poście kontynuujemy przedstawienie armii Mrocznych Aniołów. Przepraszam za nieprofesjonalne zdjęcia, następnym razem będzie lepiej obiecuję.
Pozdrawiam Mr B.
Fajne! Ja z Warhamsterem miałem styczność tylko w postaci Warhammer Fantasy Roleplay (nigdy nie zagrałem nawet jednej sesji, bo ze znajomymi nie mogliśmy się jakoś zebrać. Głównie z ich winy).
OdpowiedzUsuńTeż grałem w Fantasy RPG i to ile partii. Zawsze jako mistrz gry.
Usuń