środa, 22 lutego 2017

TOP 3 #1 ....... Sandboxy

Witam z tej strony Mr B, a to pierwszy post z nowiutkiej serii na blogu, w której będę przedstawiał, według mnie, najlepsze książki, filmy lub gry w danej kategorii. Kategorie możecie proponować w komentarzach. Dzisiaj na tapetę bierzemy gry z otwartym światem, czyli tak zwane sandboxy. Osoby, które zamierzają denerwować się z powodu braku jakiś ważnych pozycji na liście, informuję, że to tylko i wyłącznie mój subiektywny wybór i macie prawo się z nim nie zgadzać. Po za tym będę brał pod uwagę jedynie to z czym sam miałem do czynienia. No to co? Startujemy.
źródło

Miejsce 3: Watch Dogs 2
Moją opinię na temat gry mogliście poznać jakiś czas temu także nie będę się rozpisywał, w skrócie gra opowiada historię hakerów walczących ze złymi korporacjami i świetnie się przy tym bawiących. Wirtualne San Francisco naprawdę jest pełne atrakcji, a każdą z misji możemy przechodzić na wiele sposobów. Widać, że autorzy postarali się o to by gracz nie czuł w ich świecie nudy. Masa opcji hakowania, daje kreatywnym graczom możliwość bawienia się światem. Sądzę, że gra zdobyłaby wyższe miejsce gdyby nie to, że podróżowanie pojazdami nie sprawia przyjemności grać się niby da, ale model jazdy mógłby być lepszy. Bardzo dobrze zostały tu także zaprojektowane znajdźki, znalezienie i dostanie się do każdej z nich wymaga od gracza pomyślunku, czasem wystarczy odnaleźć ukryty podnośnik widłowy, a czasem musimy skakać motorem po dachach, aby dostać się do ukrytej torby z pieniędzmi. Rozwój postaci jest bardzo dobry i daje dużo możliwości spersonalizowania naszego bohatera. Polecam.
link


Miejsce 2: Just Cause 3
Gra opowiada o losach Rico, który próbuje ocalić swój ojczysty archipelag wysp wzorowanych na terenach Śródziemnomorskich przed dominacją złego dyktatora generała Di Ravello. Szczerze mówiąc fabuła nie ma tu najmniejszego sensu, ale zdarzają jej się efektowne momenty. No właśnie efektowność to jest to na czym opiera się rozgrywka, w żadnej innej grze nie rozpoczynamy ataku od nalotu bombowego, żeby w locie wyskoczyć z samolotu, rozwinąć spadochron i zacząć strzelać z wyrzutni rakiet, aby następnie lądując wyjąć karabin maszynowy i wysadzić za jego pomocą zbiorniki z paliwem. Gra daje nam do rąk całą masę zabawek i w zależności na ile będziemy potrafili je wykorzystać by urozmaicić zabawę na tyle gra nas wciągnie. Misji i wyzwań nie jest zbyt dużo i nie są one jakoś super wciągające, dlatego większą część rozgrywki spędzamy na podbijaniu baz. Tych po mapie świata rozsianych jest bardzo dużo, od małych posterunków granicznych i wiosek, przez miasta, obiekty wojskowe, lotniska, wieże nadawcze i kopalnie, po siedziby dowództwa i stolicę. Podbijanie kolejnych obszarów korzystając z bogatego arsenału broni i pojazdów naprawdę bawi. Zachwyca także świat połączenie pięknych morskich widoków rodem z Włoch, Francji czy Chorwacji z majestatycznymi górami i miasteczkami hiszpańskiej architektury. Wysoką lokatę gra zawdzięcza także przyjemnemu systemowi poruszania się po świecie za pomocą linki z hakiem, spadochronu i windsuitu.
link

I uwaga, uwaga miejsce 1 zdobywa: Assassin's Creed Unity
Tak wielu może się dziwić, czemu akurat ta gra, skoro sprawiała tyle problemów. Według relacji graczy błędy graficzne, zacinanie się, wywalanie do pulpitu i całkowite zawieszanie się były na porządku dziennym. Jednak ja widocznie miałem farta, gra działała mi bez zarzutów i płynnie na średnich lub wysokich detalach. Z pewnością do jej zalet muszę zaliczyć ogromny i realistycznie odwzorowany Paryż z okresu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Sam łapałem się na tym, że po prostu stoję i patrzę na katedrę Notre Dame, albo na Pola Elizejskie. Fabuła klasyczna dla flagowej serii Ubisoftu, czyli zabij wszystkich złych templariuszy, a na końcu tego najgorszego. Znaczy śmieję się ale coś w tym jest fabuła nie porywa za specjalnie. Plusem są za to oczywiście walory historyczne, akcja dzieje się w trakcie największej z rewolucji w historii ludzkości, i co już klasyczne podczas zabawy poznamy wiele postaci żyjących naprawdę np. Robespierra czy też jesteśmy świadkami egzekucji Ludwika XVI. Jednak to co sprawiło, że gra zajęła to właśnie miejsce jet masa ciekawych misji pobocznych w tym misje kooperacji przy których wraz z kolegą  bawiliśmy się świetnie. Włamania i nocne kradzieże, przy których niezbędne jest zgranie się i dobry plan, a także misje skrytobójcze pełne ucieczek, walki i wzajemnego obwiniania sie czemu mi nie pomogłeś. Przy tych misjach spędziłem ponad połowę czasu w grze i jeśli tylko macie z kim zagrać zachęcam z całego serca.
link


 Ok to by było na tyle, piszcie w komentarzach co wy sądzicie o tej serii i proponujcie następne kategorie, pozdrawiam Mr B.

A w sumie skoro do TOP 3 Strzelanki dałem obrazek ze Zwierzogrodu to tutaj też wrzucę, co się mam ograniczać.
Ach jak ja bym taką grę chciał..
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz